Maj przyniósł nam kolejną podwyżkę stóp procentowych. Inflacja szybuje w górę do rekordowych 12,4 %. Prezes Narodowego Banku Polskiego po raz kolejny uspokaja, że polityka banku i rządu jest prawidłowa. Co w tym czasie dzieje się na rynku nieruchomości ? Od majówki kiedy Polacy ruszyli tłumnie na grilla oraz rodzinny wypoczynek w piękne miejsca w całej Polsce, mój telefon się rozdzwonił. Jak się okazuje nie wszyscy wyjechali na urlop, gdyż część z naszych rodaków rozpoczęła poszukiwanie swojej nowej inwestycji. Z dnia na dzień lista osób, które chcą kupić nieruchomość się zwiększyła. Oczywiście każdy ma swoje subiektywne kryteria poszukiwanych nieruchomości. Jednak w 9 na 10 przypadków zakup ma być inwestycją pod najem, na przyszłość, dla dzieci…w ochronie przed inflacją. Czy to dobry kierunek w tych czasach ? Jasne, zawsze jest dobry czas na inwestycje w nieruchomości. Weźmy pod uwagę ostatnią dekadę i ceny nieruchomości, które poszybowały w Polsce o kilkadziesiąt procent, a w niektórych miastach cena za metr kwadratowy zwiększyła się o 100-150%.
Dzisiaj na rynku nieruchomości odnotowujemy nadal wzrost cen, pomimo inflacji oraz wysokich stóp procentowych. Oczywiście, jest on wolniejszy niż w poprzednich 2-3 latach. Już nie ma takiej dynamiki jak w poprzednich latach, jednak nadal nieruchomości mieszkaniowe drożeją. Coraz więcej osób pojawia się z gotówką, nie posiłkując się kredytem, a osoby które kredyt nadal chcą wziąć, spotykają się z tym że nie podjęcie decyzji w ciągu kilku dni powoduje stratę wymarzonego mieszkania, gdyż zostaje kupiona przez kogoś innego, i poszukiwanie od nowa spośród wielu, a czasem setek ofert. To i tak duża zmiana, bo jeszcze rok temu mieszkania czasem znikały z tablic ofertowych kilka minut po ich wystawieniu do sprzedaży.
Można by sobie zadać pytanie, dlaczego nieruchomości pomimo trudnej sytuacji gospodarczej w kraju, nadal drożeją i jest na nie popyt. Odpowiedzi jest kilka. Coraz większa inflacja, ogólna drożyzna, brak alternatywnego sposobu, lub wiedzy dotyczącej inwestowania swoich pieniędzy, powoduje że trzymamy je na koncie w banku, a przez to je tracimy. To wpływa na pozytywną decyzję o zakupie pierwszej lub kolejnej nieruchomości, aby obronić się przed powyższymi czynnikami. Obecnie coraz więcej spotykamy się z inwestorami, którzy proszą o poświęcenie czasu, bo chcą inwestować swoje środki i potrzebują przedstawienie kilku ofert podczas jednego spotkania. Zazwyczaj kończy się to podpisaniem umowę przedwstępnej na jedną lub więcej z nich. Kolejnym powodem dla którego klienci postanowili zakupić nieruchomość – to wynajem. Ceny od czasu epidemii po raz pierwszy poszybowały w górę, A to spowodowane jest przybyciem do Polski 2,5 mln osób z Ukrainy. Ceny wynajmu wzrosły, jednak jak przyjrzymy się im bliżej w większości przypadków po prostu wróciły do cen z przed 2020 roku i rozpoczęcia pandemii i powoli kroczą nadal w górę. Jeżeli ktoś myślał że rynek się załamie, cóż, pomylił się. Oczywiście że nastąpiły na nim zmiany. Większość kupujących szuka mieszkania 1-2 pokojowego, które z łatwością wynajmą. Większe mieszkania także znajdują swoich zwolenników. Szczególnie pary, które nadal myślą nad swoim własnym większym M.
Dzisiejsza sytuacja gospodarcza nadal utwierdza nas w tym że nieruchomości to dobry kierunek inwestycyjny. Historycznie ktoś kto kupił mieszkanie w przeszłości, nie miał momentu kiedy odnotował by duży spadek jej wartości. Dlatego warto przemyśleć czy nie wrócić do planów zakupu nieruchomości, bo to inwestycja, która na pewno nas z biegiem lat nas nie rozczaruje i nie zaskoczy przykrymi konsekwencjami, tak jak fanów kryptowaluty Luna, którzy od kilku dni liczą całkowite straty, prawdopodobnie bez możliwości odzyskania kapitału. Rynek jest spokojniejszy, zakupy bardziej rozważne, powodów jednak do zakupu coraz więcej. Co nam przyniesie przyszłość? Na pewno podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami w kolejnych miesiącach.
Grzegorz Brzozowski
Ekspert rynku nieruchomości, wieloletni przedsiębiorca zarządzający
firmami związanymi z rynkiem bankowym i nieruchomości.